Jeszcze rok temu Hoffenheim i Borussia Mönchengladbach występowały w 2. Bundeslidze. Zajęły one dwa najwyższe miejsca, Borussia uplasowała się na pierwszej wyprzedzając Hoffe o 6 punktów. Wtedy chyba nikt się nie spodziewał że po awansie te dwie drużyny w pierwszej lidze będzie dzielić aż taka wielka różnica, a to że Hoffe po 18 kolejkach będzie liderem nie śniło się nawet największym fanom naszego teamu.

Po rundzie jesiennej Hoffe jest liderem Bundesligi, zaś mistrz 2. Bundesligi ubiegłego sezonu zajmuje..ostatnie miejsce. Taka sytuacja jeszcze nigdy nie miała miejsca. Wszyscy wielcy piłkarze, trenerzy, dziennikarze zachwycają się tym jak gra Hoffenheim. Bez wielkich piłkarzy, bez spektakularnych transferów, bez wielkiego stadionu, na 'wsi'?! Ale z Dietmarem Hoppem, którego majątek ocenia się na ponad 6 milardów euro. Z pewnością bez niego ta drużyna nigdy nie osiągnęłaby tyle co na dzień dzisiejszy posiada.

Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby ten człowiek przed sezonem sięgnął po gwiazdy światowego futbolu, tak jak to stara się zrobić nowy właściciel Manchesteru City. Dietmar Hopp wyszedł jednak z innego założenia - to nie pieniądze grają, lecz zawodnicy. Średnia wieku w drużynie Hoffy wynosi 23 lata. Zespół opiera się na młodych zawodnikach, którzy mają wielki potencjał. Drużyna ta tak naprawde nie posiadała swojego stadionu, dopiero teraz, dzięki inicjatywie Hopp'a powstał stadion, który spełnia wszelkie wymogi UEFA.

Jak długo Hoffe będzie tak dobrze grać? Nikt na razie nie potrafi odpowiedzieć na to pytanie, ale jak wiele osób uważa, ten moment już niedługo nadejdzie i 'drużyna ze wsi' (tak jak to niektórzy mówią) straci pierwszą pozycję w Bundeslidze.

Dla mnie to co pokazało Hoffe w tym sezonie jest czymś wielkim i nawet jeśli nie zdobędziemy mistrzostwa to będę dumny ze wszystkich meczów w tym sezonie. Z pewnością latem pojawią się nowi piłkarze i nie będą to gwiazdorzy, lecz młodzi zawodnicy, którzy będą się cieszyć z gry i trenować aby stać się najlepszymi piłkarzami w Bundesligi.